Budowlaniec z architektem – symbioza pożądana

O wyższości budownictwa nad architekturą lub architektury nad budownictwem lubią dyskutować chociażby studenci obu kierunków. Ci, którzy na co dzień zgłębiają architekturę, uznają wyższości tej dziedziny, jako połączenia myśli technicznej ze sztuką. Projektowanie budynku przez architekta wymaga bowiem nie tylko znajomości zasad konstrukcji, obliczeń matematycznych i fizycznych, ale również głowy pełnej pomysłów, świeżego podejścia, kreatywność. Ponadto przymiot posiadania talentu częściej przypisuje się właśnie architektom, niż absolwentom budownictwa. W praktyce okazuje się, iż rola inżyniera budownictwa w trakcie powstawania nieruchomości jest dużo większa, niż udział architekta w tym przedsięwzięciu. Dumni architekci w pewnym momencie dorastają do kompromisu. Najlepiej świadczy o tym chociażby fakt, że wielu absolwentów wydziału architektury uzupełnia swoje wykształcenie o drugi tytuł z zakresu budownictwa. Okazuje się, że współcześnie takie połączenie jest oczekiwane w sposób szczególny.